ZDRADZIŁAM
Zdradziłam.
Zdradziłam czerwień ;)
Jak dotąd był to dla mnie nieodłączny kolor Świąt.
Od wielu lat była z nami w ten grudniowy czas. Były czerwone wiszące skarpety, czerwone ozdoby choinkowe, czerwone ręczniczki, serwetki...
Ale w tym roku chciałam inaczej. Mimo, że nadal uwielbiam świąteczne domy przyozdobione niczym bajkowe chatki św. Mikołaja, to w tym roku zapragnęłam więcej natury i skandynawskiej prostoty.
Zatem w naszym domu tym razem czerwieni nie będzie.
Ale nie mogłam sobie odmówić popatrzenia na te czerwone cudeńka.
A jeśli i Wy lubicie czerwień na Święta, to zapraszam do oglądania :)
A jakie kolory będą królowały w Waszych domach?
Jeśli macie ochotę zobaczyć, jak było u nas w zeszłym roku, to zapraszam TU :)
A ja być może w tym roku pierwszy raz w życiu pokuszę się o coś czerwonego?? Na pewno będzie biel i jak zawsze srebro. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńI ja pozdrawiam!
UsuńLubię czerwone akcenty, ale nie lubię kiedy czerwień dominuje w pomieszczeniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Najważniejszy jest umiar :)
UsuńBędzie kolorowo, czerwieni też nie zabraknie :)
OdpowiedzUsuńKolorowo,czyli bardzo wesoło :)
UsuńBoskie te czerwoności :):):) ja uwielbiam. I u mnie w tym roku jest czerwień. Pozdrawiam przedswiatecznie
OdpowiedzUsuńSuper!! ♥ Uwilbiam czerwone akcenty na święta!
OdpowiedzUsuń