ZATRZYMAĆ CHWILE

22:03 Cinnamon Home 8 Comments


Cały czas pamiętam ten zapach... zapach małego człowieczka, którym wypełniony był nasz dom. Pamiętam dokładnie nasze pierwsze wspólne godziny, pierwszą noc razem, kiedy to zamiast wypoczywać po ciężkim dniu, patrzyłam na tego śpiącego okruszka i jego bujną, niemal czarną czuprynę. 

Jednocześnie jednak mam wrażenie, że od tego czasu minęły wieki... 
Kiedy ten malutki (choć w sumie nie aż tak malutki ;)) robaczek zmienił się w tego mądrego chłopca, mającego własne zdanie uparciucha, rozrabiakę, który demoluje cale mieszkanie ;)?

Czas mija. Często słyszałam opinie, że najlepiej to widać patrząc na dzieci.
 Teraz sama to powtarzam..
Dlatego dzisiaj chciałabym pokazać Wam, w jaki sposób spróbowaliśmy zatrzymać na dłużej w naszej pamięci niektóre chwile z tego niezwykłego dla nas roku. 

Początkowo miałam zamiar po prostu fotografować F. 18 dnia każdego miesiąca.
Miał to  być taki prezent dla dziadków z okazji ich święta. Potem pomyślałam, że fajnie byłoby stworzyć nieco większy zbiór zdjęć. I tak powstała fotoksiążka. Podzieliłam ją na 12, nazwijmy to, rozdziałów. Dzięki temu dokładnie widać, jak z miesiąca na miesiąc zmieniał się nasz syn.

Co prawda Dzień Babci i Dziadka już dawno za nami (prezenty wręczone, dziadkowie zachwyceni), ale może zainspiruję kogoś z Was do stworzenia czegoś podobnego dla siebie :)









8 komentarzy :

  1. Urocze i wzruszające słowa, i obrazy. Piękny pomysł z kartką do zdjęć. Ja nie mam dzieci, ale patrzę na moją siostrzenicę i siostrzeńca, i też widzę, jak czas ucieka... jak z małych dzieciaczków pachnących jak biszkopty, stają się nastolatką z własnym zdaniem, niemal już dorosłą i przedszkolakiem, który ma swój własny pogląd na świat. Ach... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak, ja też mam 15 letniego bratanka i po prostu nie mogę uwierzyć, kiedy on dorósł. Przecież jeszcze niedawno był taki jak Filip... :)

      Usuń
  2. Świetny pomysł! Pamiątka na całe życie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się. Dlatego oprócz prezentu dla dziadków, zrobiliśmy też wersję dla siebie :)

      Usuń
  3. Uwielbiam przeglądać zdjęcia moich chłopców od narodzin, miesiąc po miesiącu. czas zdecydowanie biegnie za szybko. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia, takie wywołane to cudowna pamiatka. Takze jestem ZA za wręczaniem takich prezentów. super pomysł:)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Też zrobiłam album mojemu starszemu synkowi a teraz robię drugiemu. Co miesiąc 26 robię mu zdjęcie ale nie pomyślałam żeby zrobić napisy i dać mu do rąk. Album starszego jest zrobiony przeze mnie, drugi będzie podobny. Ale też myślę nad zrobieniem fotoksiążki tylko problem które zdjęcia wybrać bo jest ich ogrom :). Ostatnio zrobiłam mojemu młodszemu synowi podobne zdjęcia jak miał starszy w jego wieku (3 miesiące), ubrałam go w te same ubranka to dopiero porównanie :) i też planuję je wywołać dla babć na pamiątkę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy moje dzieci były małe robiłam im mnóstwo zdjęć , które tworzą albumy ( 17 lat temu nie było możliwości stworzenia takiej książki). Często do nich wracam. I do dziś pamiętam słodkawy zapach nowo narodzonego człowieka. To jedno z najpiękniejszych wspomnień. Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń