2016 NADCHODZI :)
Uwielbiam ten międzyświąteczny czas. Nic wtedy nie musimy, nigdzie się nie spieszymy, a zapasy w lodówce pozwalają odetchnąć trochę od codziennych obowiązków ;)
Lubię wtedy usiąść sobie w ciszy, w balasku choinkowych lampek i powspominać mijający już rok, dokonać pewnych podsumowań, zrobić małe plany na rok kolejny.
Dla mnie rok 2015 był z całą pewnością wyjątkowy.
Dostarczył wielu emocji, wzruszeń, ale też i chwil niepokoju czy niepewności, które jednak z perspektywy czasu wydają się maleńkimi epizodami w porównaniu do ogromu szczęścia, jakiego zaznaliśmy. Nie da się ukryć, że ten rok był wyjątkowy głównie z powodu pojawienia się na tym świecie naszego syna. Aż trudno uwierzyć, że to już prawie rok...
Ale były też inne powody do zadowolenia: udane wakacje, kilka podróży bliższych i dalszych czy długo wyczekiwany remont łazienki :)
Dostarczył wielu emocji, wzruszeń, ale też i chwil niepokoju czy niepewności, które jednak z perspektywy czasu wydają się maleńkimi epizodami w porównaniu do ogromu szczęścia, jakiego zaznaliśmy. Nie da się ukryć, że ten rok był wyjątkowy głównie z powodu pojawienia się na tym świecie naszego syna. Aż trudno uwierzyć, że to już prawie rok...
Ale były też inne powody do zadowolenia: udane wakacje, kilka podróży bliższych i dalszych czy długo wyczekiwany remont łazienki :)
Jaki będzie nadchodzący rok?
Tego nikt nie wie, ale mam nadzieję, że nie gorszy od mijającego. Mamy już jakieś małe plany, ale co z nich wyjdzie, to dopiero się okaże. Ja osobiście mam w sumie tylko dwa życzenia na kolejny rok: przede wszystkim, aby nie opuszczało nas zdrowie, a drugie... żeby w końcu przespać całą noc ;p
A czego życzyć Wam, moi Drodzy?
Tego nikt nie wie, ale mam nadzieję, że nie gorszy od mijającego. Mamy już jakieś małe plany, ale co z nich wyjdzie, to dopiero się okaże. Ja osobiście mam w sumie tylko dwa życzenia na kolejny rok: przede wszystkim, aby nie opuszczało nas zdrowie, a drugie... żeby w końcu przespać całą noc ;p
A czego życzyć Wam, moi Drodzy?
Chyba przede wszystkim właśnie zdrowia, bo bez niego nic się nie liczy.
Życzę Wam również spełnienia marzeń, głów pełnych pomysłów i czasu na ich zrealizowanie,
życzę uśmiechu na co dzień, radości z każdego nowego dnia :)
Tymi słowami żegnam się z Wami w tym roku. Nie ukrywam, że w ostatnim czasie chciałam bywać tu częściej, ale jednak rodzina wygrała ;)
Aaa i jeszcze jedno - z całego serca dziękuję Wam, że byliście tu przez cały ubiegły rok. Doceniam to bardzo. Nieraz miałam wątpliwości, czy prowadzenie tego bloga ma sens, ale potem otrzymywałam ciepłe słowa z Waszej strony i te myśli gdzieś uciekały. Dlatego mam nadzieję, że będziecie tu ze mną i w roku kolejnym.
:)
Życzę Wam również spełnienia marzeń, głów pełnych pomysłów i czasu na ich zrealizowanie,
życzę uśmiechu na co dzień, radości z każdego nowego dnia :)
Tymi słowami żegnam się z Wami w tym roku. Nie ukrywam, że w ostatnim czasie chciałam bywać tu częściej, ale jednak rodzina wygrała ;)
Aaa i jeszcze jedno - z całego serca dziękuję Wam, że byliście tu przez cały ubiegły rok. Doceniam to bardzo. Nieraz miałam wątpliwości, czy prowadzenie tego bloga ma sens, ale potem otrzymywałam ciepłe słowa z Waszej strony i te myśli gdzieś uciekały. Dlatego mam nadzieję, że będziecie tu ze mną i w roku kolejnym.
:)
Życzę Ci z całego serca, by Nowy przyniósł jeszcze więcej lepszego. By spełniły się wszystkie Twoje marzenia. Buziaki
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńŚciskam, Marta :)
Wszystkiego najwspanialszego w nowym roku! Usciski!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :) Widzę, że nie tylko ja miewam wątpliwości jeśli chodzi o sens prowadzenia bloga i nie tylko ja życzenie przespania całej nocy :D Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuń