A DZISIAJ...
A dzisiaj efekty mojej pracy z ubiegłego tygodnia...
Jak wspominałam ostatnio miałam w planach malowanie, a dokładniej - malowanie drzwi w moim mieszkaniu. Były w kolorze buku, a marzyłam o białych - więc je pomalowałam. Pracy było sporo, ale z efektu jesteśmy bardzo zadowoleni :)
Tym samym pokazuję zdjęcia przedpokoju, którego jeszcze nie pokazywałam. Jest w nim jeszcze troszkę pusto, ale mam nadzieję, że z biegiem czasu ściany zyskają więcej zdjęć itp, a przede wszystkim zawiśnie lustro, którego bardzo nam brakuje.
A tymczasem sami zobaczcie efekty i oceńcie :)
Tradycyjnie pokazuję również kilka fotek z czasów przed remontem...
Pozdrowienia!!!
metamorfoza zdecydowniae na +
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
a.
Piękna metamorfoza:)
OdpowiedzUsuńBardzo ślicznie;) Metamorfoza udana;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo
Uściski
Cudowna zmiana, a może jakiś napis na korytarz z drewna, albo ogromna litera :) już wkrótce pojawią się u mnie :) zapraszam też na konkurs http://woodartdrewutnia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOoooo. Świetnie. Aż mi głupio, bo od dwóch lat się zbieram do przemalowania drzwi w moim mieszkaniu, i nadal mam je w kolorze buku ;(.
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś powiedzieć, jakich farb użyłaś? Będę wdzięczna, i może w końcu się zmobilizuję do malowania, bo Ty uzyskałaś świetny efekt. Gratuluję i zazdroszczę ;)
Dziękuję za tak miłe słowa :). Użyłam farby do drewna i metalu - jedynka matowa. Drzwi wejściowe malowałam wałkiem i musiałam malować 3 razy. Dlatego pozostałe zdecydowałam się malować pędzlem tak, by widać było fakturę pędzla. Naszym zdaniem efekt jest bardzo fajny - drzwi wyglądają jak stare i drewniane a nie z okleiny ;)
UsuńDziękuję bardzo.
UsuńGratulacje, piękna przemiana i słuszna zmiana kolorów ;) Oby tak dalej :) Ps. tez lubię pomarańczowy, widzę że często się u Ciebie pojawia :)
OdpowiedzUsuńSo beautiful!
OdpowiedzUsuń