ZAPACH DOMU...

16:08 Cinnamon Home 4 Comments



Mam około 6 lat. Siedzę na fotelu, w świeżutkiej piżamie. Oglądam dobranockę i powolnie zjadam kolację - moją ulubioną bułkę z serem, popijaną słodkim kakao. Na ramiona opadają moje mokre, długie, dopiero co umyte włosy. Czuć zapach prasowanego przez moją mamę, właśnie zdjętego z linki prania i pieczonego ciasta...


Taaak, to moje słodkie wspomnienia, mój zapach domu i mojego dzieciństwa.

Pewnie nie zrobię oszałamiającej kariery, nie będę wychodziła rano w szpilkach z teczką w ręku. 
Ale za to dam mojemu synowi ten zapach... zapach, który będzie wspominał z rozrzewnieniem po latach. Zapach domu...

(a przynajmniej mam taką nadzieję ;))


A jaki będzie ten zapach?
Może będzie to zapach właśnie wyjętej z piekarnika drożdżówki, albo zapach świeżego, domowego chleba... albo... zapytam go za 20, 30 lat :)







Dla zainteresowanych, poniżej przepis na niezwykle prosty, ale jakże pyszny chlebek wieloziarnisty (najlepszy zaraz po upieczeniu).
składniki:
  • ok. 500 g mąki (ja używam żytniej i pszennej razowej w dowolnych poporcjach)
  • 50 g świeżych drożdży
  • ok. 0,5 litra ciepłej wody
  • pół łyżeczki soli
  • 1 szkl płatków owsianych
  • 2 łyżki otrębów 
  • pestki słonecznika, dyni, siemienia lnianego  
wykonanie:
Do miski przesiać mąkę. Dodać sól. W oddzielnym naczyniu rozpuścić drożdże w wodzie. Rozczyn wymieszać z mąką. Dodać pozostałe składniki. Wyrobić luźne ciasto. Przełożyć do wysmarowanej tłuszczem keksówki. Pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Następnie piec ok. godziny w 180 st.


A jakie Wy macie wspomienia związane z domem rodzinnym do których z chęcią wracacie? Może jakieś zapachy?


4 komentarze :

  1. Mam podobne wspomnienia z tym, że ja nadal mieszkam w TYM domu i TYMI samymi osobami - mam to szczęście:) Zapachniało mi tym chlebem wieloziarnistym - musi być pyszny. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. To tak jakbyś opisywała moje wspomnienie!:)
    Domowy chleb jest najlepszy!

    Ania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana, przywołałaś także wiele Moich wspomnień:)
    Pycha!!!
    uściski zostawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne są takie wspomnienia z dzieciństwa. Mam ich wiele i wszystkie są mi drogie. Mam to szczęście, ze mieszkam w rodzinnym domu i moi rodzice są wciąż ze mną. Ale już dom jest całkiem inny, wiele rzeczy się pozmieniało, ale pozostają w sercu :)

    OdpowiedzUsuń