NALEŚNIK PIECZONY - POMYSŁ NA WEEKENDOWE ŚNIADANIE

07:44 Cinnamon Home 8 Comments



 Od śniadań, to w naszym domu jestem ja. Już dawno przestałam marzyć o śniadaniach do łóżka (ale nie podanych przeze mnie ;)
Bo ileż to razy zażyczyłam sobie urodzinowe/ walentynkowe/ imieninowe itd. śniadanie? 
A zazwyczaj efekt był taki, że albo niecierpliwie przewracałam się z boku na bok, by w końcu mój M. już się obudził i zrobił mi to śniadanie, albo po prostu wstawałam i zła szłam robić je sama. 
Teraz już nauczyłam się, że mój mąż nie jest w stanie obudzić się przede mną ;) Po prostu.
 Ale nie złoszczę się. Po prostu skupiam się na jego innych zaletach :)

Śniadanie, to zdecydowanie mój ulubiony posiłek w ciągu całego dnia. Przede wszystkim dlatego, że zawsze jemy je razem. Uważam, że jesteśmy szczęściarzami, że mamy tę możliwość :) 
Drugim powodem jest to, że uwielbiam co rusz, wymyślać jakieś nowe propozycje. 
A to różnego rodzaju owsianki, zupy mleczne, sałatki owocowe, kanapeczki, jajka w różnych postaciach, placuszki... mogłabym tak wymieniać i wymieniać. 

Dzisiaj  - naleśnik pieczony. Idealny na weekendowe śniadanie, kiedy mamy więcej czasu, kiedy możemy snuć się powoli w szlafroku, ze "śpiochami" w oczach i rozczochranymi włosami ;)
Przygotowuje się go naprawdę szybko. Trzeba jednak dodać czas pieczenia. Jednak, nie musimy stać przy patelni i przewracać placuszków, a w tym czasie możemy robić zupełnie inne rzeczy (choćby podjąć próby ogarnięcia czupryny ;))


 





Składniki na formę do tarty:

3 jajka,
330 ml mleka,
7 łyżek mąki żytniej pełnoziarnistej + 2 łyżki mąki pszennej,
łyżka cukru/ ksylitolu/ miodu (wielbicielom słodkich smaków radzę dodać więcej),
łyżeczka sody lub proszku do pieczenia,
sól,
owoce: u mnie 2 jabłka + garść mrożonych jagód

Wykonanie:
Białka oddzielić od żółtek. Ubić białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. 
Do żółtek dodać mleko, mąkę, sodę, cukier - wszystko zmiksować.
Dodać pianę. Delikatnie wymieszać.
Ciasto odstawić na chwilę, by odpoczęło.

Na koniec dodać owoce (jabłka pokroić w kostkę).
Masę wylać na natłuszczoną olejem formę.

Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st przez ok. 30 minut (do suchego patyczka).

Podawać polany syropem klonowym /posypany cukrem pudrem lub tak jak uwielbiam, obficie  cynamonem.


SMACZNEGO!


8 komentarzy :

  1. Oooo kochana, ale kupisz od samego rana takimi pysznosciami :):):) wygląda przepysznie. Całusy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny pomysł! Na pewno zrobię 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojacie! Obśliniłam monituuuuuur! Chyba jutro zrobię takie śniadanie! Dzięki za inspirację i przepis!

    OdpowiedzUsuń
  4. super pomysł - na pewno zrobię :) tylko w wersji bez glutenu, żeby wszyscy domownicy mogli zjeść :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że już wieczór, na pewno sięgnęła bym po coś słodkiego, bo mnie kusi Twoja tarta :) Wygląda apetycznie!
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny pomysł. Muszę wypróbować, oby nie wieczorem, bo wtedy jestem największym łasuchem :-) Pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  7. Jabłka+cynamon? Moje ulubione zestawienie zwłaszcza w chłodne dni. Apetyczne zdjęcia.
    Pozdrawiam-D.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda przepysznie, aż mi zapachniało... :)

    OdpowiedzUsuń